1 September 2012

SYOSS

Syoss zawładnął ostatnimi kosmetycznymi zakupami. Z oczywistych względów, gdy kończy się jeden szampon pora wybrać się do sklepu i zakupić kolejny. Szampony z firmy Syoss sprawdzają się super, jednakże ze względu na to, iż serię pomarańczową(dla włosów suchych i zniszczonych) używałam przez ostatnie 2/3 miesiące, postanowiłam dać szansę serii różowej. Oto co zakupiłam.



 Żeby Was nie zmyliła seria czerwona; to dla mamy. Do włosów farbowanych. Chroni i pielęgnuje lśniący kolor; sama jestem ciekawa czy rzeczywiście się sprawdzi.



Moich włosów okiełznać się już nie da, naprawdę. Ilość szamponów, odżywek i innych kosmetyków, jaką próbowałam jest ogromna. Jednak cały czas próbuję chociaż w minimalnym stopniu zmniejszyć, znienawidzone chyba przez każdego, puszenie się włosów. Mam nadzieję, że szampon w połączeniu z odżywką pomoże! 
Udało mi się go zakupić w Rossmannie za 10,99 :)) (aktualnie jest przecena na wszystkie produkty do pielęgnacji włosów firmy SYOSS). Normalna cena wynosi 15 zł.



Skład. Dla wielu z Was mega istotny, dla mnie mniej (jeżeli chodzi o odżywki i szampony, bez silikonów się nie obejdzie).



W Rossmannie szukałam dość długo jakiegoś fajnego kosmetyku przeznaczonego stricte do włosów puszących się; rezultat był jednak zerowy. 
Pewnego dnia wybrałam się na zakupy do supermarketu Piotr i Paweł i z ciekawości poszłam również do działu z kosmetykami i oto co tam znalazłam.
 Odżywka, która ma wygładzić włosy i ułatwić rozczesywanie. :) Cena to tylko 10 zł. :)
W Rossmannie, przynajmniej w moim mieście, niestety jej nie można dostać, a co więcej, nawet gdyby była to jej cena wynosiłaby 15 zł!

Na zakup nowego lakieru do paznokci już ostatnio się czaiłam. 


Wybrałam bardzo przyjemny brązik z firmy Wibo, którego w mojej kolekcji jeszcze nie było. Numer 346. Cena 4,99 zł, Rossmann.



No i to na tyle.
Do następnego! :))

No comments:

Post a Comment