10 August 2014

RECENZJA! Kobo Professional- Translucent Loose Powder - HIT czy KIT?

Cześć wszystkim! :)

Na wstępnie chciałabym się krótko wytłumaczyć z postów, które niestety ostatnio ukazują się dość nieregularnie. Jest to wynikiem pracy, która wiążę się z brakiem czasu na zrobienie czegokolwiek pożytecznego (no oprócz spania :D). Na szczęście od kolejnego tygodnia rozpoczynam oficjalnie wakacje, więc będę się bardzo bardzo starać, by posty pojawiały się tak jak do tej pory. Mam już nawet kilka pomysłów w zanadrzu. 

Przechodząc zatem do aktualnego wpisu: dziś trochę słów na temat sypkiego transparentnego pudru nr 101 z firmy Kobo, który stosuję od kilku miesięcy, przez co udało mi się wyrobić dość solidną opinię na jego temat.
 


Obiecanki cacanki czyli krótki opis producenta:  

1) puder jest rekomendowany do cery tłustej; 
2) ma pozostawiać matowe, transparentne wykończenie makijażu; 
3) ma absorbować wydzielanie się sebum na wiele godzin (ile dokładnie??)

Czego faktycznie możemy się spodziewać?

Na wstępie muszę oczywiście powiedzieć, że posiadam cerę mieszaną w kierunku tłustej (głównie w strefie T).

1) Odnosząc się do pierwszej z obietnic producenta tj. puder jest polecany do cery tłustej, muszę stwierdzić, że nie wyobrażam sobie używania tego pudru mając typowo tłustą cerę, ponieważ już w moim przypadku, w przypadku cery mieszanej puder sprawdza się dość słabo czego przykładem jest świecenie się skóry po około 3 godzinach od aplikacji produktu.

2) Nawiązując od razu do drugiej producenckiej obietnicy (tj. matowe wykończenie makijażu) puder niestety po raz kolejny zawodzi. Wykończenie nie ma nic wspólnego z typowym matem. Co najwyżej jest to pół mat, który tak czy siak utrzymuję się dość krótko.

3) O absorbowaniu wydzielającego się sebum również nie ma mowy; jak już wcześniej wspomniałam, świecenie na skórze jest widoczne dość szybko.

 

Inne minusy? OPAKOWANIE! Coś strasznego. Brak sitka, puszka czy gąbeczki. Aplikacja przez to jest bardzo niewygodna.

Plusy? Jedynym plusem, który zauważam to wydajność pudru, która jest naprawdę super; po około 3 miesiącach stosowania produktu dna nadal nie widać. Niestety cóż Nam z wydajności jeśli puder lipa.

Dostępność: Puder możemy dostać np. w Drogerii Natura za kwotę około 24 zł. Gramatura to 8g.


Podsumowując, niestety produkt Kobo okazał się kitem, choć stosowałam już gorsze pudry. Zdecydowanie odradzam używania tego pudru w przypadku cer tłustych oraz mieszanych, chyba że wykończenie pół matowe utrzymujące się do 3h jest dla Was wystarczające. 

Niestety nie kupię tego produktu ponownie; jestem raczej zwolenniczką typowo matowego wykończenia makijażu, które utrzyma się na mojej twarzy minimum 6, 7 godzin; chyba, że używam podkładów rozświetlających typu Healthy Mix z Bourjois to wtedy staram się utrzymać cerę bardziej promienną i świetlistą co gwarantuje wspomniany wyżej podkład. 

Mam nadzieję, że recenzja pudru z KOBO okaże się przydatna dla tych z Was, którzy kiedykolwiek rozważali zakup powyższego produktu.

Do następnego! :)
Z.

No comments:

Post a Comment